Pęczak jest rodzajem kaszy jęczmiennej – najmniej przetworzonej, o najwyższej wartości odżywczej oraz licznych walorach smakowych. W kuchni sprawdza się w wielu wariantach, a to wszystko dzięki jej uniwersalności – idealnie współgra z mlekiem na śniadanie, ale również jest świetną alternatywą dla ziemniaków czy ryżu. Stanowi bogate źródło błonnika, więc zaspokaja nasz głód na dłużej.
Dlaczego to właśnie pęczak gości na moim talerzu w jesienne poranki?
Może nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale wraz ze zmianą pory roku, zmienia się również zapotrzebowanie naszego organizmu. Niestety, często zwiększa się wtedy nasz apetyt, a uzasadnieniem tego jest jesienna chandra. Warto wtedy wybierać świadomie i nie ulegać pokusom, co tylko może pogorszyć nasz humor i wywołać wyrzuty sumienia. Wszystko z umiarem!
Kiedy pogoda nas nie rozpieszcza, a temperatura znacznie różni się od tej sprzed kilku miesięcy, nasz organizm potrzebuje większego wsparcia – dawki witamin i minerałów, dzięki którym możemy znacznie lepiej funkcjonować. Warto zatem wprowadzić wtedy jesienno-zimowe menu, które powinno dostarczyć nam odpowiedniej dawki energii, która w tym okresie jest niezwykle ważna. Nasza kuchnia powinna obfitować w produkty, które zaspokoją nasz głód na dłużej oraz rozgrzeją nas od środka. Świetnym rozwiązaniem okazują się być wszelkiego rodzaju kasze, które są skarbnicą wartości odżywczych, sycą na długo i dodają energii, tak dla nas pożądanej w tym okresie.
Warto w tym czasie zadbać o zdrowe, pełnowartościowe śniadanie, które już od samego rana pomoże nam przezwyciężyć jesienną aurę. Dziś wybrałam dla Was pęczak, który świetnie radzi sobie z jesienną depresją, a w połączeniu z gorącym mlekiem i cynamonem tworzy idealne, rozgrzewające śniadanie. Czy trzeba czegoś więcej?
Składniki:
- pół szklanki pęczaku
- szklanka mleka
- jabłko
- garść nasion słonecznika
- łyżka oleju kokosowego
- ok. łyżeczki cynamonu
- ok. łyżki nasion chia (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Do gotującego się mleka wrzucamy pęczak, mieszamy i gotujemy pod przykryciem przez ok. 20 min, do uzyskania preferowanej przez nas miękkości. Jeżeli wystąpi taka konieczność, możemy w trakcie dodać odrobinę mleka lub wody.
Jabłko ścieramy na tarce o grubych oczkach, a następnie dodajemy do gotującego się pęczaku (po ok. 10 min od wrzucenia kaszy do mleka). Dodajemy wszystkie pozostałe składniki i mieszamy ze sobą. Całość możemy udekorować plasterkami jabłka i cynamonem.
Nie dajcie się jesiennej chandrze!