Każda podróż, wyjazd czy chociażby kilkudniowy wypad jest dla nas świetną szansą na wzbogacenie się o masę wspaniałych wspomnień, zrobienie niepowtarzalnych zdjęć i poszerzenie naszej wiedzy! Warto dobrze wykorzystać ten czas i czerpać z niego jak najwięcej. Nie zapominajmy również o naszym odżywianiu, które często ulega w tym czasie rozregulowaniu.
Każdy z nas ma w życiu takie dni, których nie jest w stanie zaplanować i ułożyć według własnych upodobań. Nie zawsze wszystko „pójdzie zgodnie z planem”, a życie niejednokrotnie nas zaskakuje.
Podróż jest tym czasem, kiedy wychodzimy poza strefę komfortu i przyzwyczajeń, a nasz dzień zmienia się o 180 stopni. Warto w tym czasie pomyśleć o naszym organizmie, który oprócz zmiany klimatu, czasu oraz rytmu dobowego, odczuwa zmianę w odżywianiu. Niestety, te wszystkie czynniki rozstrajają nasz wewnętrzny zegar biologiczny, który odpowiada za stan i kondycję organizmu.
Jak zatem dobrze przeżyć wyjazd, bez żołądkowych dolegliwości i wyrzutów sumienia?
- Pakując niezbędne rzeczy na wyjazd pamietajmy o zabraniu zdrowych, suchych przekąsek, które pomogą nam zaspokoić nagły głód i nie zajmą wiele miejsca. Świetnie sprawdzą się w tym przypadku orzechy, morwa biała (więcej tutaj), migdały, suszone owoce (takie jak morele, daktyle, figi, śliwki), wafle ryżowe, wasa (np. żytnia, wieloziarnista), maca razowa, zdrowe batony (np. Raw energy, które w składzie mają zaledwie kilka składników, np. smak kokosowy zawiera jedynie daktyle, kokos i kakao), gorzka czekolada (min. 70% kakao). Ważne, aby ze względu na kaloryczność spożywać jednorazowo porcję wielkości garści lub dwóch. Pełno błonnika, NNKT, węglowodanów, minerałów, witamin oraz szybki zastrzyk energii i doskonały smak – gwarantowane!
- Stały dostęp do wody to podstawa! Warto zacząć również nasz dzień od szklanki wody, dzięki czemu nawodnionych organizm od samego rana i pobudzimy do działania. Pamiętajmy o uzupełnianiu płynów w ciągu dnia, szczególnie kiedy czeka nas intensywny dzień. Pijmy małymi porcjami, ale za to często. Ja zawsze mam przy sobie butelkę wody, dzięki czemu czuję się świetnie, a żadne pragnienie mnie nie zaskoczy!
- Niestety, nie zawsze w podróży mamy dostęp do zdrowego, ulubionego posiłku lub po prostu ceny takich produktów są zdecydowanie za wysokie… Starajmy się w takiej sytuacji wybierać „mniejsze zło niż większe”, co już będzie lepszym wyborem! Nie objadajmy się, zachowajmy umiar i dajmy sobie czas na konsumpcję posiłku. Jedząc na co dzień zdrowo i prowadząc aktywny tryb życia, zjedzenie raz na jakiś czas mniej zdrowego jedzenia nie powinno nam zaszkodzić. Ważne jest, by nie rzucić się od razu na wszystko, a zjeść mniej i częściej. To naprawdę pomaga!
- Warto wybierać (w miarę możliwości) lekkostrawne posiłki pełne gotowanych warzyw i świeżych owoców. Dzięki nim nawodnimy nasz organizm i dostarczymy niezbędnych minerałów. Nasz żołądek odwdzięczy się lekkością!
- Starajmy się w ciągu naszej podróży nadal spożywać 4-5 posiłków dziennie, nie zaburzając za bardzo naszego dziennego rytmu, dzięki czemu będziemy mogli czuć się zdecydowanie lepiej. Organizm nie lubi drastycznych zmian!
- Pamietajmy o tym jak niezwykle ważny jest sen! Starajmy się tak zagospodarować czas, aby przespać ok. 7h. Podróż potrafi być męcząca dla organizmu, dajmy mu więc czas na odpoczynek i regenerację!
- I najważniejsze… Krótki wyjazd czy też dłuższa podróż są dla nas szansą na poznanie nowych, niebanalnych smaków! Nie bójmy się spróbować nietypowych i oryginalnych potraw – taka szansa może się już nie powtórzyć! Nie zawsze wszystko będzie poukładane jak w zegarku, ale to właśnie na tym polega! Nie bądźmy dla siebie też nazbyt krytyczni i cieszmy się każdą chwilą. Uwierzcie mi – warto!!
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? 🙂