W związku ze zbliżającymi się świętami wielkanocnymi postanowiłam przygotować dla Was przepis na domowy majonez, z dodatkiem listków świeżej bazylii. Po przeanalizowaniu składu kupnego majonezu stwierdziłam, że ma on niewiele wspólnego z prawdziwym majonezem, więc postanowiłam przygotować własny – zdecydowanie zdrowszy, bez konserwantów i chemii. Jego przygotowanie jest niezwykle proste – wystarczy ręczny blender i wysokie, wąskie naczynie. Przekonajcie się sami!
W moim codziennym menu praktycznie nie pojawia się majonez – jest dla mnie zbyt ciężki i kaloryczny, a jego smak niezbyt przypada mi do gustu. Ostatnio, z myślą o świętach pomyślałam, że spróbuję przygotować go sama – dzięki temu będę mogła zmodyfikować jego skład i smak.
Niestety, moja pierwsza próba nie zakończyła się sukcesem, dlatego też wpis udostępniam teraz, po dopracowaniu jego składu. Problem tkwił głównie w wyborze oleju – za pierwszym razem użyłam oliwy z oliwek, która niestety nie okazała się dobry wyborem. Dodanie oliwy z oliwek nadaje gorzkiego smaku, który niestety, pomimo prób zneutralizowania nie przyniósł pozytywnego efektu. Użycie oleju rzepakowego dało już satysfakcjonujący efekt, jednak mi osobiście bardziej przypadł do gustu olej z pestek winogron.
W moim przepisie używam ręcznego blendera, który sprawdza się idealnie – majonez jest gotowy w zaledwie kilka minut. Ważne jest użycie wysokiego, wąskiego naczynia – wtedy olej nie „ucieka” bokami przy ubijaniu. Dodatek listków bazylii był strzałem w dziesiątkę – majonez zyskuje cudownego smaku, aromatu, a także koloru! Pamiętajmy jednak, że majonez ma swoje kalorie i jak ze wszystkim – nie można przesadzić.
No to do dzieła! 🙂
Składniki (najlepiej, aby były o temperaturze pokojowej):
- 2 żółtka
- łyżka ostrej musztardy (np. francuskiej Dijon)
- 200 ml oleju z pestek winogron
- 2 łyżki soku z cytryny
- łyżeczka miodu
- garść świeżych listków bazylii
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Żółtka, musztardę, sok z cytryny i miód wlewamy do wysokiego, wąskiego naczynia
(najlepiej o średnicy bardzo zbliżonej do średnicy blendera).
Następnie całość zalewamy olejem i wkładamy blender do samego dna naczynia. Włączamy blender na najwyższe obroty i miksujemy chwile, nadal trzymając na dnie końcówkę blendera (od tego momentu nie wyłączamy blendera, aż do przygotowania majonezu).
Następnie, kiedy na dnie wszystkie składniki połączą się w jednolitą masę, stopniowo zaczynamy podnosić blender do góry, cały czas miksując (do momentu powstania jednorodnej, gęstej konsystencji). Czynność powtarzamy, obniżając blender w dół.
* Jeżeli w trakcie blendowania majonez się zwarzy, nie należy przerywać miksowania – końcówkę blendera dłużej trzymamy w jednej pozycji i jeszcze wolniej przesuwamy końcówkę blendera wzdłuż naczynia i ubijamy do momentu powstania jednolitej, gładkiej konsystencji.
Następnie, dodajemy listki bazylii, doprawiamy do smaku.
Ponownie blendujemy całość, do momentu zmiksowania wszystkich składników.
Majonez przekładamy do słoiczka i trzymamy w lodówce.
Czy nie warto przeznaczyć tych kilku minut na przygotowanie domowego,
zdecydowanie zdrowszego i lepszego majonezu? 🙂